Często nie zdaję sobie z tego sprawy jak bardzo znikam. Jak bardzo nie daję już z siebie tyle co kiedyś, jak bardzo jestem już częścią ciebie a nie całością. Nie mam pojęcia czemu tak jest ani od kiedy to się zaczęło....W sumie, nie. Doskonale wiem czemu, doskonale wiem przez co. Okłamywanie siebie dosyć długo się sprawdzało ale dręczyło do poziomu przekraczającego i ograniczającego...